środa, 12 lutego 2014

WAŻNE! Ogłoszenia i pytania do was!

-Mam do was pytanie odnośnie najbliższej przyszłości w Naruto-Black Heart. Mianowicie mam pewien pomysł odnośnie wydarzeń, uważam że wcielając go w życie dodałbym ogromne ilości akcji do fabuły, miałbym o wiele większe pole do popisu przy opisywaniu walk i treningów, a więc Rozdział 2 byłby bardzo ciekawy. No i tu pojawia się wątpliwość. O ile jestem w stanie wszystko wytłumaczyć, wyjaśnić to wcielenie mojego planu w życie siłą rzeczy pozostało by trochę... naciągane? To chyba odpowiednie słowo. Po prostu chcę, żebyście mieli świadomość, że jeśli się na to zdecyduje, będziecie musieli na początku podejść do tego ze zrozumieniem i w jakimś stopniu dystansem, ale zapewniam was, przez to późniejsze wydarzenia będą epickie.
Chcecie tego? Jestem uparty i pewnie nawet jeżeli będzie wam zależało na 100% spójności to i tak zrobię to, ale chcę was zwyczajnie poinformować, że coś takiego może się wydarzyć.
Skoro ta notka ma formę informacyjną, to podzielę się kilkoma wiadomośćiami, tak przy okazji.
Niektórzy z was są zbyt pewni co do przyszłości najbliższego jak i kolejnych chapterów w moim opowiadaniu. Cóż, nie lekceważcie mnie i nie myślcie, że jeżeli czytaliście mnóstwo fanficków to pozwoli wam to przewidzieć wydarzenia u mnie ;) Kiedyś użyłem sformułowania "Spodziewaj się niespodziewanego" i jest ono nadal bardzo aktualne.

-Kolejna informacja, Rozdział 1 zbliża się wielkimi krokami do końca. W przerwie między jego zakończeniem, a rozpoczęciem Rozdziału 2 minie trochę czasu, który będzie wypełniony przez wpisy w Rozdziale 0 (dla nowych czytelników, w tymże rozdziale opisuje przeszłość Naruto z ostatnich 10 lat gdy był więziony, torturowany i stał się tym, kim jest teraz).
Szablon... Nie mam pojęcia kiedy będzie gotowy. Mówi się, że wielcy artyści mają swoje własne pojęcie czasu. Osoba któą wybrałem z pewnością tak właśnie ma :D Spośród wszystkich dostępnych opcji wybrałem właśnie ją, ponieważ jestem przekonany że to ona i tylko ona jest w stanie zrobić szablon adekwatny do opowiadanej przeze mnie historii, z klimatem który czuje się tylko patrząc na szatę graficzną.

-Pytania o pairingi. Nie mam pojęcia, serio. Na ten moment nie ma dla Naruto dziewczyny odpowiedniej dla niego, nie jestem nawet pewien czy taka się pojawi, zwyczajnie nie wiem.
Wiem, wiem, "zaniedbanie" to w przypadku działu z opisem postaci i technik niedopowiedzenia roku. Od zawsze było to dla mnie żmudne zajęcie, bardzo męczące i nużące mnie, ale myślę, że otrzymując szablon będę miał tak wielkie pole manewru że uzupełnię brakujące opisy postaci oraz opisy technik oraz będę wszystko aktualizował na bieżąco.

-Gdy piszecie coś w komentarzach, powiedzmy pytacie o coś przychodzi mi powiadomienie na maila i mogę na wszystko odpisać. Pytanie brzmi, czy gdy ja odpowiadam na twój komentarz, czy wtedy przychodzi ci powiadomienie? Czy musisz wchodzić co jakiś czas na bloga i sprawdzać czy odpowiedziałem?

To chyba wszystko co chciałem na dziś dzień od siebie przekazać. Jeśli macie jakieś pytania piszcie w komentarzach (moim marzeniem jest burza komentarzy, dosłownie lawina gdzie każdy będzie mógł się wymienic opiniami, dowiedzieć czegoś ciekawego, poznać chęci innych czytelników co do rozwoju historii).

7 komentarzy:

  1. Trochę skoda ze nowy chapter dopiero w nowej szacie graficznej.

    OdpowiedzUsuń
  2. No własnie tez szkoda ze nowy rozdzial pojawi sie dopiero gdy dostaniesz nowy szablon. No to ja powiem tak mam jedno pytanie o ktorym ty tu wspominales xd. o paringi ^^ ale skoro nie wiesz czy spikniesz z kims Naruciaka to ja wiecej pytan nie mam xd. zalezy mi tylko na swietnym opowiadaniu a ty takie wlasnie tworzysz kazda opcja w twoim wykonaniu pewnie wpadnie mi w gusta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A co do następnego rozdziału to... Powiem tak, u mnie z obiecywaniem nie ma najmniejszych problemów. Problemy pojawiaja się gdy trzeba tych obietnic dotrzymać :P
    Chodzi o to, że od kilku dni piszę nowy chapter dosyć... specjalny. Co mam na myśli? Jako że jest to jeden z ostatnich w Rozdziale 1 to akcja trzyma napięcie od pierwszego zdania aż do ostatniego. Mało tego, w tym chapterze chciałem przedstawić konkretne wydarzenia, poprowadzić historię od punktu A do punktu B tylko pojawił się problem. Będzie on mega długi (kilkukrotnie dłuższy od mojego dotychczasowego rekordu, dodatkowo czytałem mnóstwo blogów i nigdzie nie spotkałem tak długiego) I pojawia się pytanie, chcecie to wszystko w jednym chapterze, czy podzielić to na np. 2 różne i dodawać w kilkudniowym odstępie czasowym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok, ale robicie to na własne ryzyko :P
      Napisałem już 7 stron w Wordzie, a jeszcze nawet nie doszło do walki między Konohamaru a Naruto, więc myślę, że niemożliwym będzie zmieszczenie się w 10 stron :P
      Na prawdę, zastanawiam się nad podzieleniem tego na 2 chaptery, z tym że opublikuje je jeden po drugim Myślę, że to może być najlepsze rozwiązanie.
      Pierwszy będzie zawierał intrygę i tajny plan o którym będą wiedziały zaledwie 2 osoby, a który zaważy na przyszłości Konohy, drugi natomiast będzie opisywał walkę.
      Niestety, najwcześniej oba rozdziały pojawią się w poniedziałek, gdyż cały weekend pracuje od rana do nocy, więc nie ma szans żebym cokolwiek napisał. Plusem jest to, że dając kilka dni "oddechu" i wracając do tego co napisałem wychwycę wszystkie błędy i dostaniecie dwa cheptery napisane w świetnym stylu, praktycznie bezbłędnie.

      Usuń
  4. Hm, szczerze? Już od jakiegoś czasu czytałam Twojego bloga, ale wszystko już dawno przeczytałam i żeby odświeżyć sobie obraz tego, co już wykreowałeś musiałabym czytać wszystko od nowa - a mi się nie chce. Tak, to już próżność, ale naprawdę, myślałam, że trochę szybciej uwiniesz się z tym wszystkim. Naczekałam się na coś nowego strasznie długo. I wiesz, nie rób wszystkiego w jednym rozdziale, to zburzy cały klimat, który udało Ci się przedstawić w poprzednich rozdziałach. Utrzymuj Czytelnika w napięciu, pisz pod siebie, nie pod pustaki czytające Twoje dzieła. Krytyka krytyką, ale przez "małe sugestie" chorobliwie zapatrzonych w siebie kretynów, który mają tak duże pojęcie o swojej zajebistości jak ja o rozwiązaniu wyrażenia 'sinus alfa kwadrat pół' możesz zniszczyć sobie opinie, którą już Tobie przylepiłam do czoła. Jest ona pozytywna, tak btw.
    Ogółem to naprawdę wszystko fajnie, ciekawie i niebanalnie opisujesz. Opisy są, ubrań, otoczenia, akcji. Mi jedynie brakuje refleksji w myślach bohatera, bym mogła uzupełnić jego postać szczegółami, które do niego doczepię; ale wtedy moje wyobrażenie Naruto będzie się różnić od Twojego; chociaż będzie żywsze, bo uzupełnione tymi szczegółami. Ale teraz ta tylko pitolę.
    Pomysł masz oryginalny. Naprawdę. Chociaż już całkiem sporo razy spotkałam się z tym, że Naruto opuszcza wioskę i do niej wraca "silniejszy niż Bogu winien kulturysta napychający się sterydami" i mam nadzieję, że nie stanie się tak, że Naruto ma "przesuper-duper-ultra moc, ale musi płacić za to swoim zdrowiem lub życiem". Chociaż u Ciebie już taki wątek się pojawił, to ok, to było ciekawe. Po prostu chodzi mi o to, żebyś tego nie spieprzył. Wiesz, że nagle Naruto kogoś tam ratuje i umiera za niego. Takiego shit'u mi nie wciskaj.
    Podoba mi się to, że Uzumaki tu nie jest naiwny. Naprawdę, za to masz dużego plusa. Tyle jest fanficów, w których Naruto jest przemocarny, ale głupiutki i naiwny. Albo super wszechwiedzący i do tego silny. Jakby był jakimś pieprzonym ideałem. Na szczęście u Ciebie taki Naruto nie występuje, jest on inteligentny i sprytny, ale nie przejawia tych cech zarozumialstwa i narcyztwa. Czy coś, chyba wiesz o co mi chodzi. Dosyć barwnie to opisałam.
    Jeszcze jedno. Znów się powtórzę, ale pomysł masz bardzo zachęcający do czekania i czytania. Nie taki flegmatyczny, ale pełen akcji i zwrotów, nie wiadomo, co się stanie. I uwielbiam jak opisujesz walki. Szczegółowo jak najbardziej, ale mi czegoś tam jeszcze brakowało. Tylko nie wiem czego.
    Potencjał masz i to przeogromny. Użyj go mądrzę, bo on często mylony jest z próżnością. Zresztą, to prawie to samo. Pozwalając sobie na jeszcze jedną chwilę zarozumialstwa powiem, że jesteś zbyt inteligentny na to, by spieprzyć to opowiadanie. Chyba że jesteś sadystą lub arytmomaniakiem, który z zapalczywością godną emo i tnięcia się, próbuje pisać pod publikę. Pisz dla siebie, przyjmuj krytykę i miej wszystkich w dupie. W końcu, to tylko Internet. Najlepszy sposób ukrywania swojej tożsamości i mydlenia innym ludziom oczów, że jesteś takim, jakim się przedstawiasz, zostając kimś zupełnie różnym od wyobrażenia tej osoby, którą mówisz, że jesteś.
    Nie przejmuj się zbytnio mną. Ot, nastolatka mająca dostęp do Internetu. Albo schizofreniczka myśląca, że osoba obok niej tak naprawdę żyje.
    Spodziewaj się mnie tu częściej c;

    Kaja Jelonek

    OdpowiedzUsuń
  5. Renegat Mam pytanko czy czytałeś może
    ,,Błękitną Pustkę?

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonała Sasame Ka z Zatracone Dusze